piątek, 13 lutego 2015

Poczułam wiosnę- robię porządki!

Cześć.
Dzisiejsza pogoda natchnęła mnie do zrobienia wiosennych porządków.
Jak na razie ograniczyłam się do zrobienia ich w szafie i z meblami.


Niepotrzebnie zbierającą kurz szafkę wystawiłam na ogłoszenia lokalne i już dziś ktoś odebrał ją za symboliczną kawę.
Z odzieżą i obuwiem kobietą jest ciężej tak po prostu się rozstać, na szczęście mam na to sposób!
Pierwszym krokiem było wyrzucenie wszystkiego z szafy i podział na ciuchy w których chodzę, w których nie chodziłam około miesiąc i te w których nie chodziłam już dłużej niż 3 miesiące.
Najpierw wydzielam rzeczy, które nadają się "na miasto", te które nie spełniają norm lądują na półce z rzeczami po domu.
Przeglądając drugą i trzecią grupę liczę, że zakocham się w ciuchy po raz drugi i będzie dorzucony do pierwszej grupy.
Jeśli tak się nie zadzieje to robię zdjęcia i wystawiam na wymianę np. na vinted, albo szafe.
Uwielbiam tą formę nabywania ciuchów, jest ekonomiczna i bardziej uszczęśliwiająca. 
Niby wiem co przyjdzie, ale czuję się jak w święta otwierając paczkę.
Lubię wymianki, choć nie jednokrotnie nacięłam się na oszustki, ale kto nie ryzykuje ten nie ma.
Jaką formę nabywania ciuchów lubicie najbardziej, łatwo rozstajecie się ze swoimi perełkami?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz